Ach, jak ja kocham poprawność polityczną. Z racji, że wszystkich się traktuje jak inteligentnych inaczej (debili), trzeba było ustawić zwroty językowe specjalnie dla nich, aby w jakiś sposób sposób nie obrażać innych. Swoja drogą jak ktoś by powiedział, że jest podwójnie perspektywiczny czy horyzontalnie zdegradowany to bym się zirytował, że mnie w konia robi albo nie uznaje mojej inteligencji.
Czekam tylko czasów zredukowania słownika o zwroty co najmniej rasistowskie. Już nie będzie można „oczerniać” innych tylko „ociemniać” – biała supremacja poniża Afroamerykanów (czarnych Murzynów), nie można będzie nawet „wybielać” czynów – biała supremacja chce, aby wszyscy byli biali.
A ja, pomimo tego całego brandzlowania się z zasadami jak kogo nie obrażać, nadal będę używał zwrotów jak żydzić czy cyganić.