Kontynuując marudzenie i narzekanie na poprawność polityczną, pragnę dołączyć do tego równość społeczną w czasie dzieciństwa. Mianowicie mam na myśli gry i zabawy, które kiedyś nie były a dziś są nacechowane seksizmem i dyskryminacją.
Oto spis gier i zabaw oraz różnych aktywności, które można podpiąć pod dyskryminację, seksizm i szerzenie nierówności:
- berek – jeden osobnik goni innych, aktualnie się dopatrujemy tutaj wzrostu agresji i zachowań, które wymuszają dorównanie innym dyskryminując przy tym słabszych czy wolniejszych, którzy nie nadążają
- chowany – szukanie zaginionych osób, przedmiotów, czyż dziecko nie może poczuć się jak złodziej
- wszelkie zabawy gdzie można wygrać – aktualnie już nie ma przegranych ponieważ ten, który jest ostatni może poczuć się urażony i odrzucony przez rówieśników, każdy musi być wygranym, ot równość społeczna
- zabawa w dom – narzucanie stereotypów żony i męża, szowinizm nakazujący matce-dziewczynce postępować stricte jak średniowieczna kobieta, a ojcu-chłopcu jak przysłowiowy samiec
- piaskownica – przecież dziecko może się załamać nie mając dostępu do piasku bądź mając szpadelek i wiaderko bez funkcji typu blutut, wifi czy inne fejsbuki i instakilogramy
- plastikowe pistolety znane jako szczelanie się – niepotrzebna agresja i wzbudzanie nienawiści do osób zabitych, przecież takie dziecko może w przyszłości kogoś zabić np. rodziców
- dobranocki – nacechowane seksem, morderstwami i innymi bezeceństwami, które opisał/a/o (niepotrzebne skreślić) onegdaj Ewelinka
- królu Lulu – już sam tekst tej zabawy wzbudza pogardę do niższych, pardon, mniej różnych osób: Witaj królu Lulu. Witajcie dzieci śmieci
- 1, 2, 3 Baba jaga patrzy – że niby dzieci mają myśleć, że starsze osoby nie widzą bądź są kostropate?!
- chodzi lisek koło drogi – znaczy wszyscy rudzi to złodzieje?
- mam chusteczkę haftowaną – gdy graczy jest więcej to jeden nie dostanie rogiem, a przecież każdy winien mieć po równo
Jedynym remedium zdaje się być stworzenie gry, zabawy czy aktywności, w której za sam udział będzie nagroda i wygrana, oczywiście bez dzielenia na płeć bo ona nie może być kryterium wygranej.
UWAGA! Proponuję grę:
- każde dziecko podnosi rękę na 3
- jak wszystkie podniosą to ogłaszamy wyniki, że wszystkie wygrały
- w ramach parytetu i równości w grze bierze udział 16.6% dziewczynek heteroseksualnych, 16.6% chłopców heteroseksualnych, 16.6% dziewczynek homoseksualnych, 16.6% chłopców homoseksualnych, 16.6% dziewczynek niezdecydowanych co do orientacji seksualnej oraz 16.6% chłopców niezdecydowanych co do orientacji seksualnej
- w ramach parytetu i równości 50% osób jest wygranych, a pozostałe 50% osób też jest wygranych