Ja tam rozumiem chęć bycia światowym i wymyślanie jakichś durnych nowych słów, które nie mają jakiegokolwiek sensu typu trendi, dżezi (jakkolwiek się to pisze) czy hipster.
Ja tam rozumiem chęć bycia światowym i wymyślanie jakichś durnych nowych słów, które nie mają jakiegokolwiek sensu typu trendi, dżezi (jakkolwiek się to pisze) czy hipster.